Retro to styl, który bije rekordy popularności we współczesnej aranżacji wnętrz. Jeśli marzy Ci się pomieszczenie utrzymane w podobnej stylistyce, warto przyswoić sobie kilka prostych zasad z nią związanych. W pierwszej kolejności należy zerwać ze stereotypem, który jest zakorzeniony w wielu z nas. Wnętrza w stylu retro nie mają nic wspólnego z pomieszczeniami pełnymi rupieci, w których unosi się zapach kurzu i stęchlizny.
Rzeczywiście, im większy stopień autentyczności, tym lepiej, nie powinniśmy jednak popadać w absurd i wypełniać swojego domu starociami. Jeśli dysponujesz jakimś meblem z dawnych lat doskonale, pamiętaj jednak, by przed umieszczeniem go w domu poddać go gruntowej renowacji. Mebel nie straci nic ze swojego wyjątkowego charakteru, a Ty nie będziesz musiała wstydliwie spuszczać oczu, kiedy znajomi zapytają Cię, co robi taki rupieć na środku Twojego salonu. Kolejna istotna zasada to spójność wszystkich elementów. Stary fotel raczej nie będzie dobrze prezentował się w nowoczesnym salonie, nawet jeśli go odświeżysz.
Reguła jest bardzo prosta - albo wszystko albo nic. Wszystko oznacza również oświetlenie, o którym wielu z nas zwyczajnie zapomina. Retro to styl, z którym doskonale komponują się witrażowe lampy kinkiety i lampy kryształowe. Umieszczając którąś z nich w saloniku utrzymanym w dawnym stylu, z pewnością nie popełnisz aranżacyjnego faux pas. Wszystko oznacza także pokrycia ścian i podłóg, które także powinny być dostosowane do ogólnego charakteru wnętrza. Na koniec najważniejsza zasada- zdrowy rozsądek i dobry smak. Bez nich żadne wnętrze nie będzie dobrze wyglądało.